Dworzec w Pszczynie powstał w 1890 roku. Wraz z upływem lat i wieloma mniejszymi pracami budowlanymi sam budynek i otoczenie sporo straciły na atrakcyjności. Przez lata, choć piękny konstrukcyjnie, niszczał.

Ratunek dla pszczyńskiego dworca rozpoczął się w 2012 roku. Celem było przywrócenie mu historycznego blasku i przystosowanie do współczesnych standardów obsługi podróżnych. Prac, które należało w tym celu wykonać, było mnóstwo.

- Jeśli chodzi o skalę inwestycji, to była ona dosyć duża: wymiana instalacji, ocieplenie budynku, remont dachu, renowacja elewacji dworca wraz z wykonaniem iluminacji, nowe szyldy z nazwą miejscowości, wyremontowanie wiaty, która znajduje się przy dworcu, odtworzenie świetlika, zamontowanie stojaków rowerowych - wymienia Bartłomiej Sarna, rzecznik prasowy PKP S.A. Na tym nie kończy: - Jeżeli chodzi o samą przestrzeń wewnątrz budynku dworca, to jest nowe oświetlenie, nowy system informacji wizualnej i głosowej, całkowicie nowa poczekalnia, wyremontowane toalety i wszystkie przestrzenie ogólnodostępne, które znajdują się na dworcu.

W trakcie renowacji na dworcu w standardzie deweloperskim wykonane zostały lokale komercyjne. Obecnie PKP S.A. prowadzi rozmowy z potencjalnymi najemcami na temat ich wynajmu. Niewykluczone, że pojawi się tutaj salon prasowy i lokal gastronomiczny, a także - lada dzień - maszyny z napojami.

Nie zapomniano o osobach niepełnosprawnych. Od strony miasta wykonano podjazd, dzięki czemu osoba na wózku może się tutaj swobodnie dostać, innym usprawnieniem jest wyrównanie terenu, żeby można było podjechać też od strony peronu. Docelowo zamontowana zostanie także uruchamiana zdalnie bramka, dzięki której niepełnosprawni będą mogli przemieszczać się między peronami.

- Prace, które był prowadzone na dworcu kosztowały ok. 2,5 mln złotych netto. Inwestycja była finansowana ze środków własnych PKP S.A. i środków budżetowych - mówi Bartłomiej Sarna. Jak dodaje, inwestycja jest już niemalże zakończona, jesienią jeszcze na szczycie elewacji pojawią się zegary robione na zamówienie. Będą stylizowane na historyczne, tak, aby korespondowały z historycznym wyglądem dworca.

Otwarta została jedna kasa biletowa (jest możliwość otwarcia do trzech okienek), jest jednak automat biletowy, więc z zakupem biletu nie powinno być problemu.

Dworzec będzie czynny od 4.00 do północy ze względu na to, że podczas tej przerwy w Pszczynie nie ma żadnych pociągów pasażerskich. Będzie to także taka przerwa techniczna na sprzątanie dworca. Obiekt jest objęty monitoringiem, jest również ochrona.

- W tym roku planujemy jeszcze rozpoczęcie prac na placu przed dworcem, czyli na parkingu położonym najbliżej budynku i dostosowanie go do takiego wyglądu, jak wygląda dworzec - wyjaśnia Bartłomiej Sarna z PKP S.A.

Nie są to jedyne prace w obrębie stacji kolejowej. Obecnie Polskie Linie Kolejowe prowadzą prace estetyzacyjne na peronie 1. Po zakończeniu prac przy krawędzi peronowej, prace związane z wymianą nawierzchni przeniosą się na peron 2. Prace na peronach mają zakończyć się jesienią tego roku.

Trwają również rozmowy na temat budowy centrum przesiadkowego w bliskiej okolicy dworca. Jak powiedział nam Bartłomiej Sarna, są one na bardzo wstępnym etapie, ale to o tyle ciekawa propozycja, że tak naprawdę zwiększyłaby ruch na samym dworcu i wszystkie elementy związane z komunikacją i tą autobusową i kolejową byłyby w jednym miejscu, co jest na pewno plusem dla samego dworca, jak i dla mieszkańców.

O wrażenia z przebudowy dworca spytaliśmy obecnego na otwarciu burmistrza Dariusza Skrobola. - Jestem zachwycony. Byliśmy tu kilkakrotnie w czasie remontu. Oczekiwaliśmy jako samorząd z dużym zainteresowaniem, kiedy dworzec zostanie otwarty. Z naszej strony wszystkie deklaracje dotyczące wykonania elementów drogowych przy dworcu, które są do dyspozycji miasta zostały zrobione, czyli Aleja Kościuszki, Plac Zwycięstwa i Wolności, ulice Dworcowa i Sokoła. Powiat zadeklarował się również przy naszym udziale o współfinansowaniu części poczekalnianej dworca na przygotowanie w następnych latach centrum przesiadkowego. Dziś zrobiliśmy tak naprawdę ogromny krok do przodu, jeśli chodzi o transport i obsługę pasażerów na terenie gminy Pszczyna - mówi.

Pozytywne opinie wygłaszają również podróżujący. Chwalą nowy wygląd budynku, zarówno zewnątrz, jak i wewnątrz. - Dworzec stał się bardziej reprezentatywny, ludzie jak będą tędy przejeżdżać, to w końcu zobaczą z okien pociągu, w jakiej miejscowości się znajdują. Na lepsze też zmieniło się wnętrze dworca, są porządne kasy i poczekalnia. Szkoda, że czynna będzie tylko jedna kasa, bo przy dużym ruchu będzie problem. Niektórzy pasażerowie pewnie nie poradzą sobie z obsługą biletomatu, więc może to być uciążliwe - mówi jedna z podróżnych.

- Dobrze, że na dworcu pojawił się monitoring i ochrona, szczególnie przydatne będzie to wieczorami. Nigdy nie wiadomo, kto się tutaj kręci, a dzięki ochronie można się czuć nieco bezpieczniej - kontynuuje inna pasażerka.

- To jest właściwy kierunek, w jakim zaszły zmiany na dworcu w Pszczynie. Moim zdaniem wszystkie dworce powinny tak wyglądać. Dobrze, że prowadzone są też remonty peronów, ponieważ są one zaniedbane i nie pasują do reszty otoczenia - wtórują im pozostałe osoby, oczekujące na pociąg.