REKLAMA WYBORCZA

Wiadomości

  • 5 marca 2015
  • 9 marca 2015
  • wyświetleń: 17412

Golasowice: afera wokół modlitwy

Z końcem lutego jeden z mieszkańców Golasowic zadzwonił do dużej stacji radiowej w sprawie modlitwy, które miały być prowadzone na początku różnych lekcji dla uczniów szkoły podstawowej. Sprawa wywołała burzę w krajowych mediach, choć zdaniem wielu osób to tylko element konfliktu, który narósł wokół placówki edukacyjnej. Sprawą zajęło się między innymi Śląskie Kuratorium Oświaty w Katowicach.

Po tym jak rodzic chłopca uczęszczającego do Zespołu Szkolno-Przedszkolnego, zadzwonił do Radia Zet z informacją, że na początku lekcji uczniowie modlą się, sprawą zajęła się ogólnopolska prasa. Modlitwa miała być - zdaniem zbulwersowanego sprawą mieszkańca - prowadzona między innymi na matematyce.

Sprawa prędko trafiła do Śląskiego Kuratorium Oświaty w Katowicach, co potwierdza rzecznik prasowy Anna Wietrzyk. - Dostaliśmy skargę dotyczącą modlitwy w czasie lekcji od jednego z rodziców - mówi i dodaje, że nie było to pierwsze takie zgłoszenie.

To, że w Golasowicach szkolne zajęcia rozpoczynały się od modlitwy nie było jednak tajemnicą. To wieloletnia tradycja, której historia sięgać ma nawet ćwierć wieku. Wątpliwość prawna dotyczy jednak tego, czy modlitwy były prowadzone na lekcjach, czy na przerwach.

W rozmowie z naszą redakcją Anna Wietrzyk wyjaśnia, że w myśl obowiązujących przepisów modlitwa może odbywać się przed zajęciami i strony podjęły już taką decyzję, że chętne dzieci będą mogły pomodlić się przed dzwonkiem na lekcje. Anna Wietrzyk powołuje się w tym przypadku na rozporządzenie Ministra Edukacji Narodowej z dnia 14 kwietnia 1992 roku.

Podkreśla jednak, że sprawa jest delikatna i nauczyciele powinni na tę kwestię zwrócić szczególną uwagę. - Nie możemy zabronić modlitwy dzieciom, jeśli to wynika z ich inicjatywy, ale należy tez zwrócić uwagę, że są też dzieci, które nie wyrażają takiej chęci, aby nie powodować ich skrępowania czy wykluczenia - tłumaczy Anna Wietrzyk.

Wójt Pawłowic Franciszek Dziendziel mówi, że o sprawie dowiedział się z mediów, nikt nie zgłaszał tego tematu ani ustnie, ani pisemnie. Sam temat modlitwy uważa za "sztuczny" i niepotrzebnie aż tak nagłośniony. Nawet w poniedziałek, kiedy doszło do wielostronnego spotkania dotyczącego spraw bezpieczeństwa w szkole, nie padło na nim ani razu słowo "modlitwa".

Spotkanie zostało zwołane 2 marca na prośbę rodziców i odbyło się z udziałem pedagogów. Dotyczyło jednak - jak opowiada wójt - zupełnie innych kwestii, a mianowicie dyscypliny i relacji na płaszczyźnie nauczycieli, rodziców i przede wszystkim uczniów. Uczestnicy powymieniali swoje opinie. Rodzice i nauczyciele w jego trakcie zadeklarowali, że porozmawiają z najmłodszymi, aby w przyszłości nie dochodziło do rożnych nieprzyjemnych sytuacji, takich jak wyzywania czy pobicia, a które miały mieć miejsce w ostatnim czasie.

W Śląskim Kuratorium Oświaty także panuje przekonanie, że nie o samą modlitwę w tej sytuacji chodzi. - Jest ona tłem konfliktu, który przenosi się z dorosłych na dzieci - potwierdza Anna Wietrzyk i dodaje, że wszyscy mają nadzieję, że już podjęte działania przyniosą dobre efekty.

Wszystkie strony podkreślają, że szum medialny nie służy tej sytuacji. - Nie chcemy tego konfliktu zaostrzać, żeby nie było sytuacji niekomfortowej dla innych dzieci - mówi Anna Wietrzyk, ale i informuje, że Śląskie Kuratorium Oświaty sprawę traktuje bardzo poważnie i między innymi z nią związane są przeprowadzane w ostatnim tygodniu kontrole w Zespole Szkolno-Przedszkolnym, a protokół z nich będzie najprawdopodobniej gotowy w przyszłym tygodniu.

Franciszek Dziendziel również uważa, że sytuacja wytworzona w ogólnopolskich mediach nie pomaga ani w rozwiązywaniu problemów, ani wychowankom placówki.

O komentarz do całej sprawy poprosiliśmy również Bożenę Struzik, dyrektor Zespołu Szkolno-Przedszkolnego. Nie znalazła jednak czasu na udzielenie odpowiedzi, w trakcie rozmowy była w drodze do kuratorium.

new / pless.pl

Komentarze

Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu pless.pl zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.