Zgodnie z poleceniem pszczyńskiego sądu, do aresztu trafił 27-letni mieszkaniec Kobielic. Spędzi tam najbliższe dni rozmyślając nad swoim wykroczeniem popełnionym przeciwko bezpieczeństwu i porządkowi w komunikacji.

Ponad miesiąc w izolacji spędzi natomiast 32-letni mieszkaniec Kobióra. Mężczyzna zwlekał z zapłatą nałożonej na niego grzywny, co ostatecznie skutkowało podjęciem przez sąd w Tychach decyzji o umieszczeniu go w areszcie śledczym. Jego konwój w to miejsce był możliwy dzięki ustaleniom i interwencji pszczyńskich mundurowych. O swojego poszukiwanego upomniał się także sąd w Cieszynie. Na przeszło pół roku pożegnał się z wolnością 56-letni mieszkaniec Wisły Wielkiej.

Zniknął z listy również nakaz doprowadzenia 53-letniej mieszkanki Suszca. Kobieta na czas wykonała polecenia sądu i wpłaciła wskazaną kwotę, unikając w ten sposób kilkudniowego pobytu za kratkami.

Podczas działań zrealizowano jeszcze jeden nakaz. W tym ostatnim przypadku, niesforny mieszkaniec powiatu został doprowadzony do prokuratury w asyście policjantów.