REKLAMA WYBORCZA

Wiadomości

  • 30 kwietnia 2019
  • 4 maja 2019
  • wyświetleń: 11317

Piłkarskie derby! Iskra Pszczyna wygrywa z LKS Łąka 2:1

Zgodnie z przewidywaniami derbowy pojedynek z LKS Łąka przysporzył sporo emocji. Bramki, rzuty karne, poprzeczki, kartki, ale ostatecznie ze zwycięstwa cieszy się pszczyńska drużyna, która tym samym kontynuuje serie gier bez porażki.

I zespół: LKS Łąka - MKS Iskra Pszczyna 01.05.2019 · fot. Andzejek


Zaczęło się od mocnego uderzenia. W 9 minucie po faulu w polu karnym na Zawadzkim sędzia podyktował jedenastkę, którą pewnie na gola zamienił Kot. Iskra chciała pójść za ciosem i w kolejnych minutach szczęścia próbowali po zespołowej akcji Zawadzki, a następnie Mąka z wolnego, ale oba uderzenia padły łupem bramkarza gospodarzy. Łąka przebudziła się pod 20 minutach gry. Sygnał do ataku dał Klaja, który po indywidualnej akcji sprawdził Morkisza, a chwilę później po rzucie rożnym, ponownie bramkarz Iskry musiał interweniować. Najlepszą okazję do wyrównania "Zieloni" mieli jednak w 23 minucie gry, kiedy w polu karnym Żelazo nieprzepisowo powstrzymywał Klaję i sędzia wskazał na wapno. Intencje strzelca z jedenastego metra wyczuł jednak Morkisz i pewnie obronił. To podbudowało jeszcze pszczyńską ekipę, która po dwóch kwadransach mogła prowadzić dwoma golami, jednak atomowe uderzenie Mąki z 25 metrów odbiło się tylko od wewnętrznej części poprzeczki, od ziemi i wyszło w pole. Pięć minut później precyzja już nie zawiodła. W pole karne z lewej strony dograł Kot, a tam zupełnie niepilnowany Mąka spokojnie uderzył z 10 metrów po długim rogu. Przed przerwą dwukrotnie próbował jeszcze Kot, ale bez efektu.

I zespół: LKS Łąka - MKS Iskra Pszczyna 01.05.2019
I zespół: LKS Łąka - MKS Iskra Pszczyna 01.05.2019 · fot. Andzejek


Po zmianie stron zdecydowanie odważniej zagrali gospodarze, którzy częściej gościli na połowie Iskry. Przyjezdni starali się pilnować wyniku i kontrować, gdy tylko nadarzała się okazja. Po ponad godzinie gry Łąka przełamała jednak opór gości. Najpierw uderzenie w poprzeczkę a następnie dwie wrzutki w pole karne rozmontowały defensywę Iskry i Jarczok głowa z piątego metra zdobył bramkę kontaktową. Gol sprawił, że Łąka jeszcze odważniej zaatakowała, ale to też sprawiło, że więcej miejsca w ataku mieli zawodnicy z Pszczyny, dlatego też Iskra kilkakrotnie postraszyła jeszcze miejscowych m.in. po indywidualnej akcji Łukasza Mąki, który minął w polu karnym czterech rywali, ale zatrzymał się na bramkarzu. Po rzucie rożnym z głowy uderzał minimalnie obok Piotr Noga, czy wreszcie z wolnego tuż obok krótkiego słupka przymierzył ponownie aktywny Mąka.

I zespół: LKS Łąka - MKS Iskra Pszczyna 01.05.2019
I zespół: LKS Łąka - MKS Iskra Pszczyna 01.05.2019 · fot. Andzejek


Gospodarze też kilka razy bliscy byli zdobycia drugiej bramki, ale zazwyczaj brakowało precyzji i futbolówka mijała pszczyńską bramkę. Najbliżej celu był w 80 minucie Klaja, którego strzał z rzutu wolnego z trudem odbił Morkisz. Emocjonująco było zatem do końca, ale w wyniku nic się już nie zmieniło.

LKS Łąka - MKS Iskra Pszczyna 1:2 (0:2)
bramki: 0:1 Dariusz Kot (8. - rzut karny), 0:2 Łukasz Mąka (35.), 1:2 Jarczok (66.)

new, ups / pless.pl

źródło: MKS Iskra Pszczyna

Jeśli chcesz otrzymywać powiadomienia o nowych artykułach z tematu "Iskra Pszczyna" podaj

Komentarze

Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu pless.pl zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.

Iskra Pszczyna

Jeśli chcesz otrzymywać powiadomienia o nowych artykułach z tematu "Iskra Pszczyna" podaj