Cysterna przewróciła się na bok, w poprzek jezdni. Droga od godziny 15.00 była zablokowana w obu kierunkach na wysokości skrzyżowania ulic Łąkowej i Stawowej. Taki stan rzeczy trwał do godz. 4:20 rano.

W naczepie typu cysterna był przewożony ładunek w postaci pianki poliuretanowej. Na miejscu próbki substancji pobrali przedstawiciele Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska.

Jak doszło do tego zdarzenia? Jego uczestnicy kierowali się w kierunku Żor. Kierowca Renault Master, 25-letni mieszkaniec Zabrza jechał prawym pasem Wiślanki i zatrzymał się przed przejściem dla pieszych, przed którym oczekiwał 19-latek. Jednocześnie lewym pasem poruszał się kierowca Jeepa, 46-letni mieszkaniec Siemianowic Śląskich, który również zatrzymał pojazd przed "zebrą". Tuż za nim jechał cysterną 62-letni obywatel Węgier. Nieudany manewr obronny w postaci gwałtownego skrętu przy próbie hamowania skutkował przewróceniem się pojazdu na bok. Kierowca cysterny doprowadził także do kolizji z Jeepem. Został na niego nałożony mandat karny.