W Zameczku Myśliwskim "Promnice" mieściła się rezydencja książąt pszczyńskich. Na zespół zamkowo-parkowy składa się kilka działek, budynek Zameczku oraz kilka innych obiektów (m.in. dawna książęca wozownia i Gajówka). Nieruchomości mają wartość ponad 58 mln zł.

- To satysfakcja, że obiekt przejmuje samorząd województwa śląskiego, który niejednokrotnie pokazał, że potrafi dbać o zabytki, czego doskonałym przykładem jest Muzeum Zamkowe w Pszczynie. Cieszę się, że determinacja dyrektora Muzeum poskutkowała przekazaniem obiektu, który będzie należycie utrzymywany i będzie służył swoją historią i pięknem każdemu, kto zechce je poznać - mówi starosta pszczyński, Paweł Sadza.

Dla dyrektora Muzeum Zamkowego w Pszczynie dzisiejszy dzień jest zwieńczeniem wieloletnich starań. - Przed nami przede wszystkim renowacja zameczku, ale do tego jesteśmy powołani, by zadbać o jego stronę techniczną i wykonać odpowiednie zabiegi konserwatorskie. Obiekt zostanie otwarty dla turystów, będziemy wręcz prosić o zobaczenie tego, co może zaoferować. Zameczek jest wrośnięty w ziemię pszczyńską, był użytkowany jako myśliwski i w głównej mierze taki nadal będzie - mówi Maciej Kluss, dyrektor Muzeum Zamkowego w Pszczynie.

Przypomnijmy, że Zarząd Województwa Śląskiego wyraził wolę nieodpłatnego przejęcia na własność od Skarbu Państwa zameczku przez Muzeum Zamkowe w Pszczynie. Wojewoda śląski, uwzględniając zamierzony cel publiczny, zabytkowy charakter nieruchomości, jej wartość i unikatowość historyczną, wydał zarządzenie ws. przekazania nieruchomości w drodze darowizny. Do tej pory obiektem w imieniu Skarbu Państwa zarządzał starosta pszczyński.

Briefing prasowy nt. przekazania Zameczku odbył się w piątek, 6 lipca w Urzędzie Marszałkowskim w Katowicach. Z przedstawicielami mediów spotkali się członek Zarządu Województwa Śląskiego, Henryk Mercik, członek Zarządu Powiatu Pszczyńskiego, Grzegorz Nogły oraz dyrektor Muzeum Zamkowego w Pszczynie, Maciej Kluss.

- Cieszę się, że ta perełka będzie wreszcie prezentowana w pełnej krasie. Cały kompleks obiektów zachował się szczęśliwie do naszych czasów i dzięki temu możemy pokazać, jak te wspaniałe rody, które tworzyły górnośląski przemysł, żyły na co dzień. Nieodłącznym elementem ówczesnego życia były polowania i chcemy nawiązać do tych elementów funkcja muzealną i edukacyjną - mówił członek Zarządu Województwa Śląskiego Henryk Mercik.

Przejęcie obiektu przez Muzeum Zamkowe w Pszczynie pozwoli na rozszerzenie działalności muzealnej i uzupełnienie ekspozycji. W obiekcie przewidziana jest działalność muzealna i gastronomiczna.



- Zameczek wymaga kosztownej modernizacji, ale taka perełka jest tego naprawdę warta. Chciałbym, żeby Promnice były muzeum o charakterze myśliwskim, będą tu realizowane działania muzealne, edukacyjne, zgłębiane tradycje kulinarne. Chcemy kontynuować misję muzeum otwartego, dlatego nie zamykamy się na działalność gastronomiczną i biznesową - mówił w trakcie konferencji Maciej Kluss.

Poprosiliśmy dyrektora Muzeum Zamkowego o doprecyzowanie, czy w w obiekcie będzie prowadzona działalność restauracyjna. Maciej Kluss wyjaśnił, że funkcjonująca obecnie z Zameczku Restauracja Noma Residence będzie otwarta do końca października. Następnie na terenie obiektu wykonane będą niezbędne prace modernizacyjne.

- Jeżeli prowadzona będzie działalność restauracyjna to w bardzo ograniczonym zakresie i raczej okazjonalnie, bo ta idea kłóci się z całą ideą działalności kulturalnej. Działalność zarobkowa w tym miejscu jest wyjątkowo trudna, bo tak naprawdę sezon trwa od maja do końca września - tłumaczy dyrektor Muzeum Zamkowego. - Jestem otwarty na wszelkie sugestie. Na razie najważniejsze jest to, że możemy ratować ten obiekt, bo niezbędne prace muszą być wykonane. Koncepcja jest jasno określona, natomiast różne zmiany w każdej chwili mogą być wprowadzone, bo musimy być elastyczni - dodaje.